na szyję stryczek własnych lęków i upokorzeń
z premedytacją
niszcząc swoje życie
aby poczuć Jezusa proście śmierć na kolanach
by karmiła was z ręki
wyjedzona do ostatniej kruszyny odda
życie wieczne udręczonym sobą skazańcom
na szyję stryczek własnych lęków i upokorzeń
z premedytacją
niszcząc swoje życie
aby poczuć Jezusa proście śmierć na kolanach
by karmiła was z ręki
wyjedzona do ostatniej kruszyny odda
życie wieczne udręczonym sobą skazańcom